Kiedy po wypadku samochodowym, któremu uległam wraz z mężem, lekarze rozłożyli ręce i powiedzieli, że nie wiedzą już jak mnie dalej leczyć, trafiłam na spotkanie o soku noni. Miałam wówczas dwie możliwości, leczyć się konwencjonalnie bez rezultatów (z fatalnymi skutkami ubocznymi) bądź zawierzyć medycynie naturalnej i zacząć pić sok. Sok przeważył. Poprawa stanu mojego zdrowia nastąpiła dość szybko. Już po 2 tygodniach ustąpiły bóle głowy, zaczęłam zasypiać bez "koszmarów wypadkowych", następnie przestał boleć mnie kręgosłup, kręgi szyjne, ręka oraz noga. Po 7 miesiącach zaczęłam ponownie żyć bez bólu, co jest cudownym uczuciem. Poprawił mi się wzrok, przestały boleć i łzawić oczy, zrezygnowałam z przepisanych mi przez lekarza okularów. Uregulowało mi się ciśnienie i tak już jest do dnia dzisiejszego 120/80. Włosy i paznokcie bardzo się wzmocniły. Po wypadku życie w bólu i z bólem, oraz niskie ciśnienie nawet 80/60 - było koszmarem. Nie miałam żadnej radości z życia, wszystko mnie bolało, było mi stale zimno. Jednak dzień, w którym usłyszałam i podjęłam decyzję o piciu soku stał się dla mnie zbawienny. Na zakończenie kuracji powypadkowej, pomimo swoich 47 lat urodziłam dziecko - "noniaczkę", bo tak nazwaliśmy ją z sokowymi przyjaciółmi. Jest ona chyba pierwszą w Polsce noni - sokowym dzieckiem, ponieważ podczas ciąży i po urodzeniu Zuzi, piłam i piję sok. W tej chwili daje mi on tyle energii, że na etacie 24h/dobę pracuję już 14 miesięcy sama + pomoc męża po zakończonej pracy. Zuzię karmiłam piersią 9 miesięcy, wówczas piłam większą dawkę soku. Dziecko jest silne 4,500 kg i 56 cm po urodzeniu, do dnia dzisiejszego nie choruje. Mąż również zaczął pić sok, kiedy sam zauważył, jak ja się czuję. U niego ustały wszystkie bóle powypadkowe, uregulowało się ciśnienie /miał 160/100 /,obecnie książkowe 120/80. Jedno z czego jest niezadowolony pijąc sok, to fakt, że musi częściej chodzić do fryzjera. Jesteśmy znów bardzo szczęśliwą rodziną, która cieszy się życiem, jest zdrowa i może pomagać innym oferując sok Tahitian NONI.
Alicja W., Polska
Mam 45 lat. Od 23-go roku życia cierpiałam bóle z powodu zwyrodnienia stawów. W 1984r, po urodzeniu dziecka, trochę się zmniejszyły, ale od 1995r nastąpiło nasilenie tego bólu. Przez kilka lat lekarze przepisywali mi różne środki przeciwbólowe, min.: Piroxican, Naproxen, Relifex, Profenid, Meolastan, Diclofenac. Niestety żadne z nich nie zmniejszały tego strasznego bólu. Sok Noni z Tahiti zaczęłam pić od listopada 2004r (po 2 uncje dziennie), i cały czas go piję. Po około miesiącu picia w końcu przestało mnie boleć. Oprócz tego zniknęły też bóle głowy, mam lepszą koncentrację, czuję więcej energii. Zauważyłam też, że mój sen jest bardziej efektywny i jestem bardziej wypoczęta. Nie biorę już żadnych środków przeciwbólowych.
Maria J., Polska
Od pewnego czasu, za każdym razem, gdy miałam zaburzony rytm dnia, miewałam dokuczliwe bóle głowy, szczególnie gdy późno wracałam z jakiejś podróży. Od czasu, kiedy piję sok Noni bóle głowy ustały, mogę jeździć, wracać kiedy chcę i zawsze jestem w dobrej kondycji.
Małgorzata M. Polska
Marie Jose - moja najstarsza córka ma 38 lat. Każdego tygodnia miała przynajmniej 3 razy bóle głowy a także comiesięczne problemy z menstruacją. Co miesiąc w okresie miesiączki przez tydzień była osobą z którą bardzo trudno było się komunikować. Miała bardzo złe nastawienie, złą postawę. Kiedy już ten czas się zbliżał, jej mąż regularnie dzwonił do domu z pytaniem jak ona się czuje żeby się zawczasu przygotować na to co go czeka w domu. Także te dolegliwości bardzo jej przeszkadzały w jej stojącej pracy jako fryzjerka. Marie Jose rozpoczęła picie soku. Przełamanie się do tego aby zacząć pić zajęło jej dwa miesiące. Po około miesiącu skończyły jej się bóle głowy. Wyjście z problemów menstruacyjnych zajęło jej osiem miesięcy. Jej mąż także jest z tego tytułu bardzo zadowolony
Andre B., Kanada
Zwykłem cierpieć na napięciowe i migrenowe bóle głowy. Dostawałem je co najmniej raz na tydzień od ponad pięciu lat. Mój doktor wypisywał mi recepty i mówił że te lekarstwa to wszystko co można zrobić w związku z bólem głowy. Zacząłem szukać alternatywy i znalazłem sok noni. Piłem sok przez ponad dziewięć miesięcy i podczas tamtego okresu; miałem może raz albo dwa, łagodny ból głowy w ciągu całych dziewięciu miesięcy -- co było czymś zupełnie innym w porównaniu do jednego albo dwóch w tygodniu!!!! Ta rzecz jest znakomita i radzę każdemu kogo znam żeby to pił. Podczas mojej wizyty u lekarza, pytał mnie o moje bóle głowy. Powiedziałem mu o zmniejszeniu ich występowania. Spytał co robiłem. Powiedziałem mu o noni. On powiedział mi, że nigdy nie kupiłby niczego naturalnego bądź holistycznego i poradził mi żebym kurczowo trzymał się lekarstw. Nie dzięki, doktorze! POWIEDZ "TAK " DLA NONI!!!
Curt M., USA
Cierpiałem przez dziesięć lat na zatokowe bóle głowy i zakażenia. Od kiedy piję sok noni (około cztery miesiące) nie miałem żadnego zatokowego bólu głowy. Mogę normalnie żyć dzięki sokowi noni.
Gary C., USA
Miałem dwie operacje na otwartym sercu, trzy anginoplastyki i wylew. Trzy miesiące temu moje ręce drętwiały wieczorem a rano budziłem się z bólem głowy. Rozpocząłem picie soku (od 1 uncji dwa razy dziennie). W ciągu pięciu dni, drętwienie rąk minęło, zniknęły też bóle głowy. Postępowałem zgodnie z instrukcjami z książki wydanej przez dr. Solomona. Teraz piję trzy uncje dziennie. Drętwienie rąk i bóle głowy więcej się nie pojawiły.
Arthur W., USA
Od około dwunastu lat miewałam bardzo, bardzo silny, chroniczny ból, który mogłam jedynie przetrwać używając silnych tabletek przeciwbólowych. Podczas pierwszego tygodnia picia soku noni niewiele się zmieniło. Właściwie miałam lżejsze ale ciągłe bóle głowy, zawroty głowy i kilka innych problemów. Pomyślałam że podwoję dawkę soku noni. Po dwóch tygodniach problemy minęły. Po miesiącu najgorsze skurcze (ataki) przeszły i całkowicie pozbyłam się bólu. To zwycięstwo wprawiło mnie w zdumienie. Przedtem były co najmniej trzy dni w miesiącu kiedy musiałam pracować z ciągłym bólem.
Czuję się bardzo dobrze i zdrowo z sokiem noni. Mam nadzieję że każdy może mieć takie wspaniałe doświadczenie.
Gudrun K., Niemcy
Bardzo cierpiałam z powodu stresu, miałam bardzo mocne bóle głowy i prawie nie spałam. Picie soku noni zmieniło moje życie ponieważ czuję się teraz bardzo dobrze. Nie mam żadnego z tych symptomów, które szkodziły mojemu zdrowiu. Najważniejsze jest to, że jestem w końcu normalną osobą.
Maira C., MEX
Mieszkam na słonecznej wyspie Curacao w Antylach Holenderskich i chcę podziękować Bogu, który przysłał ludzi z sokiem noni do mnie i mojej rodziny. Cierpiałam na migreny od dzieciństwa. Podczas pierwszego miesiąca picia soku noni, intensywność migrenowych bólów głowy zmniejszyła się. Po dwóch miesiącach byłam wolna od bólów głowy i mogłam powrócić do moich normalnych codziennych czynności. Od trzech lat mogę mówić że nie cierpię na migreny. Dziękuję Tobie Panie za stworzenie tego cudownego owocu !
Edme G., Antyle Holenderskie
Przechodziłam dużo emocjonalnych stresów z powodu problemów małżeńskich. Zanim zaczęłam używać noni, byłam emocjonalnym wrakiem. Teraz z jasnością umysłu pochodzącą od picia noni rozwinęłam poczucie własnej godności i nie tylko to, ale też mój artretyzm i stałe bóle głowy znikły. Dzięki za noni!
Linda C., USA
Jestem 47 letnią babcią, byłam kierowcą UPS przez 17 lat. Trzy lata temu diagnoza wykazała mi następujące choroby: fibromylagia, syndrom przewlekłego zmęczenia, upośledzenie odporności zwane CVIGGIDD, zarzucanie kwasu żołądkowego z wrzodem, chroniczne bóle głowy, depresja, zapalenie okrężnicy i zespół cieśni nadgarstka. Doznawałam stałego wycieńczającego bólu i prawie nie mogłam wstawać z łóżka. Brałam jedenaście lekarstw i musiałam co 30 dni chodzić na kroplówkę. Odechciało mi się żyć. Brałam też wiele dodatków żywieniowych ale czułam się coraz gorzej. Po sześciu miesiącach zwolnienia lekarskiego, wyglądało że będę już zupełnie unieruchomiona. Myślałam że życie mam już za sobą, ale cztery miesiące temu mój przyjaciel powiedział mi o soku noni. Zaczęłam picie dwóch uncji dziennie i po dwóch tygodniach zaczęłam nabierać sił. Czułam się lepiej a ból łagodniał! Po sześciu tygodniach odstawiłam wszystkie moje leki i już nie muszę do nich wracać. Czuję się fantastycznie. Ten sok zmienił moje życie! Ja dziękuję Bogu że odpowiedział na moje codzienne modlitwy tym owocowym sokiem. Pomaga wszystkim moim przyjaciołom, rodzinie i tysiącom innych włącznie z dziećmi i zwierzętami. Noni naprawdę jest "Darem od Boga".
Reba B., USA
Trzydzieści lat temu miałem wypadek samochodowy i od tego czasu miałem częste problemy z szyją. Często miałem z tego powodu także bóle głowy, ale gdy zacząłem pić noni, ból zniknął.
Keiko K., Japonia
Sok zatrzymał moje migrenowe bóle głowy. Ulżył bólowi po wypadku, który sprawił że musiałem leżeć przez siedem miesięcy. Wyleczył moją depresję w którą wpadłem z powodu utraty pracy i dał mi nową nadzieję.
Kenneth D., USA
Piję noni od ponad dwunastu miesięcy i już nie biorę lekarstw na moje : ciśnienie krwi, tarczycę, artretyzm, bóle mięśni, ogólne bóle, bóle głowy, migreny i sprawy kobiece.
Marion C., Australia
Zanim rozpoczęłam pić sok noni, cierpiałam na codzienne bóle głowy i migreny co najmniej dwa razy w miesiącu lub częściej. Miałam także spore problemy z zatokami i alergią oraz artretyzm w plecach i ramionach. Między trzecim a czwartym miesiącem picia soku noni zauważyłam duży zwrot w moim stanie zdrowia. Od lutego 2001 nie miałam bólu głowy czy jakiegokolwiek bólu innego rodzaju . Jest tak wspaniale bez codziennego bólu głowy. Mój artretyzm także złagodniał. Dziękuję Bogu za sok noni.
Shirley M., USA
Oto historia jak sok noni zmieniał moje życie. Wiem to brzmi jak kwestia w filmie albo książce, ale nie znam żadnego lepszego sposobu wyrażenia tego cudu.
Wszystko zaczęło się kiedy przyjaciel mojego przyjaciela ze Szwecji skontaktował się ze mną i spytał czy byłabym zainteresowana spróbować soku zdrowotnego, który pomaga niemal wszystkim systemom w organizmie. Byłam bardzo sceptyczna, ale kiedy poznałam opisy ludzi którym pomógł sok noni i posłuchałam też jak kilkoro z moich przyjaciół opowiedziało mi o tym jak sok pomógł im z alergiami, artretyzmem i rzuceniem palenia, pomyślałam że spróbuję go używać przez pewien czas i zamówiłam cztery butelki. Rozmawiałam z Bonnie przez telefon zanim otrzymałam mój sok. Z powodu mojej wrażliwości na wiele rzeczy, ona radziła mi bym najpierw zaczęła pić bardzo małe ilości. 1/2 uncji (15 ml) rano na czczo i 1/2 uncji (15 ml) przed pójściem do łóżka wieczorem. Wierzcie albo nie, ale po TRZECIM dniu czułam jak gdyby chmura odsunęła się z mojej głowy!! Budziłam się i świat był dużo bardziej przyjemnym miejscem niż przedtem! Mój poziom energii wzrastał błyskawicznie i mój mąż Bill, był zdumiony widząc różnicę w moim zachowaniu i ogólnym nastawieniu. Byłam szczęśliwa i spokojna o siebie i każdego dookoła mnie.
Powinnam powiedzieć wcześniej że mam długą historię anoreksji i problemów trawiennych, która mogła mieć fatalne skutki. W młodości byłam wyczerpana chodzeniem do szpitali na różne kuracje, które nie dawały żadnej poprawy. Ważyłam tylko 25 kg i od wielu lat nie miałam żadnej życiowej energii czy siły. Mam teraz 46 lat i czuję się dużo dużo lepiej mimo iż moja choroba spowodowała w moim organizmie straty fizyczne i emocjonalnie Przyzwyczaiłam się do faktu, że nie byłam jak inni i wiedziałam że nigdy nie miałabym siły by żyć normalnym życiem. Ale teraz, z sokiem noni, wiem że jest taka możliwość dzięki której zaczynam się cieszyć KAŻDĄ przyjemnością życia, których nie uświadczyłam przez wszystkie te latach cierpienia przez moją chorobę! Gdy piłam sok zaledwie trzy tygodnie, już miałam bardziej pozytywne spojrzenie na życie i moje zdrowie uległo wyraźnej poprawie! Zwykłam chodzić do kręgarza kilka razy w miesiącu by usuwać ból w mojej szyi, ramionach i w plecach. Ale nie byłam u niego odkąd zaczęłam picie soku noni! Sądzę że wkrótce wezwie mnie i spyta co się stało! Teraz powiększyłam moją dzienną dawkę do 3 uncji (45 ml): 1,5 uncji. (22ml) rano i 1,5 uncji wieczorem. Mój organizm toleruje to doskonale i nigdy nie doświadczyłam jakichkolwiek negatywnych skutków ubocznych. Wcześniej, miałam mocne migrenowe bóle głowy co najmniej raz na tydzień, ale miałam tylko jeden okres bólów głowy od dnia kiedy zrobiłam mój pierwszy łyk soku noni tzn 23 stycznia 2002. Tamten dzień jest początkiem mojego nowego życia. Jestem pewna, że kiedy miałam tamten ból głowy, stało się tak ponieważ byłam tak podniecona sokiem noni że nie mogłam spać! Bardzo gorąco polecam noni wszystkimi moimi przyjaciołom. Nawet nadskakuję ludziom i mówię im o tym cudownym soku zdrowia! Chcę aby każdy na całym świecie miał szansę czucia się tak dobrze jak ja, i mam swoją misję by rozdawać informacje o tym moim prawdziwym bohaterze - soku noni, tak wielu ludziom jak to tylko jest możliwe. Żaden inny produkt zdrowotny nie uczynił dla mnie tyle co sok noni dokonał w takim krótkim czasie. A próbowałem naprawdę wielu sposobów na poprawę zdrowia! To jest jak religijne doświadczenie dla mnie i jestem tak bardzo wdzięczna Bonnie i Gunowi że zechcieli podzielić się ze mną informacją o tym cudownym soku.
Lena B., USA
Kocham mój sok. Nie biorę już ŻADNEGO leku. Nie mam astmy! Nie mam bólów zatok, głowy. Jestem teraz inną osobą. Moja energia jest jak dynamit. Żyję pełnym produktywnym życiem dzięki sokowi noni!
Mary Beth S., USA
Niedawno temu miałam straszny upadek na twarz. Straciłam bardzo dużo krwi, miałam ranę górnej części głowy, krwisty siniak na oku, a nos miał głębokie centymetrowe rozcięcie w poprzek. Było też wiele innych rozcięć na nosie i policzku. Wargi były rozcięte w trzech miejscach na zewnątrz i kilku miejscach wewnątrz, plus pięć ,, poluzowanych’’ zębów. Moje oko było obrzmiałe i zamknięte, nos był dwa razy większy, a usta - po lewej stronie twarzy były trzy razy grubsze.
Już po sześciu dniach stosowania soku noni wszystko był zupełnie zagojone poza ranami wewnątrz ust! Zęby znów trzymały się mocno!
Brałam Q-tip i smarowałam sokiem noni bezpośrednio wszystkie rany wewnętrzne i zewnętrzne i wszystkie siniaki trzy razy dziennie myjąc twarz – właściwie to zraszając ją ( nie mogłam dotykać twarzy). Stosowałam sok noni zewnętrznie i oczywiście dodatkowo piłam. Ból, którego doświadczałam był znacznie mniejszy.
Usta były tak obrzmiałe a zęby tak bolały, że nie mogąc jeść żyłam praktycznie na napojach proteinowych TNI. Moja twarz zmieniała się - z posiniaczonej stawała się żółta. Doktor powiedział, że gdyby nie zobaczył tego na własne oczy to nie uwierzyłby, że u 60 letniej kobiety czy kogokolwiek innego w takim stanie, wszystko może zagoić się bez żadnych strupów i powrócić do normy pokrywając się nową skórą, w takim krótkim czasie. Mówił że to naprawdę cud. Mogłam być na rodzinnej fotografii zaplanowanej z okazji moich urodzin już sześć dni po wypadku”.
Gwen K., USA