Piję sok noni z wielu powodów. Wielką korzyścią dla mnie jest sposób w jaki sok pomaga mi w leczeniu raka skóry. Przez wiele lat odwiedzałem mojego dermatologa co kwartał by usuwał mi podstawowe komórki rakowe płynnym azotem, silnym skórnym kremem (tylko zimą), lub chirurgicznie. Od chwili w której zacząłem pić sok noni, nie potrzebuję jakiejkolwiek operacji a jeżeli pokazuje się nowe miejsce, stosuję sok bezpośrednio na skórę która po kilku zastosowaniach wraca do normalnego stanu. Mój dermatolog jest pod wielkim wrażeniem !
Archie W., CAN
W listopadzie, zadzwonił telefon od mojej znajomej z USA. Porozmawialiśmy i w efekcie zamówiłem sok noni przez telefon. Otrzymałem skrzynkę (4 litrowe butelki) butelki. Piłem jedną pełną łyżkę stołową (od zupy) przed posiłkami. Na początku nie bardzo wierzyłem że może mi pomóc ale przecież jest to sok owocowy z Tahiti więc cóż mi szkodziło pić. Oto jaką różnicę sprawił sok w moim organizmie i moim stylu życia. W pierwszy tygodniu poczułem rozluźnienie w moich stawach i żadnego bólu pleców kiedy prowadzę moją taksówkę .
Ustało także kłucie - jak szpilkami - w prawej stopie każdego ranka. Rany spowodowane przez raka skóry goiły się szybko. Zadzwoniłem do mojej sponsorki i spytałem "Co jest w tym soku że tak dobrze działa?” Ona śmiała się i odpowiedziała , "Kontynuuj nadal picie soku ze szklanką wody." Tak robiłem. Wróciły mi siły, czuję się i wyglądam dziesięć lat młodziej. Dziękuję za ten produkt.
Geoff C., AUS
Przyjaciel zaproponował mi sok noni kiedy otrzymałam pozytywny wynik biopsji na raka skóry na moim nosie. Rak jednak zupełnie minął zanim przyszedł czas zabiegu chirurgicznego.
Maria M., USA