Zbiór świadectw o owocach i soku noni

CIŚNIENIE KRWI

Świadectwa osób pijących noni

Piję sok noni od lutego tego roku. Miałam niedociśnienie 90/60, dzień rozpoczynałam od kawy, teraz mi się ciśnienie uregulowało i nie muszę pić kawy. Od dawna miałam bardzo wysokie OB, teraz od kilku miesięcy znacznie się obniżyło. Mam więcej energii, lepiej śpię.

Malgorzata S., Polska


Przez wiele lat dużo pracowałem, miałem mnóstwo pacjentów a o sobie kompletnie „zapomniałem”. Prowadziłem zdecydowanie niehigieniczny tryb życia – szybkie posiłki, kilka kaw dziennie itp. Bardzo utyłem, miałem bardzo wysokie nadciśnienie, miałem problemy z nerkami, sercem i obrzęki kończyn dolnych – miałem problemy z nakładaniem butów na coraz bardziej opuchnięte nogi, wieczorem miałem na nogach straszne pręgi po skarpetkach. Zacząłem się bardzo źle czuć. Oczywiście tabletki brałem „garściami”, miałem je pochowane po kieszeniach. Kilka razy dzwonił do mnie dystrybutor oryginalnego soku Noni z informacją o swoim produkcie, ale traktowałem go jako kolejnego przedstawiciela którejś z tysięcy firm, których miałem mnóstwo ulotek. Ponieważ osoba ta dzwoniła do mnie dość często, w pewnym momencie zdecydowałem się kupić czteropak niejako „ z uprzejmości”, żeby dał mi już „święty spokój”. Ponieważ było to dla mnie coś nowego, zdecydowałem się najpierw przetestować na sobie. Po tygodniu używania soku Noni zacząłem już normalnie nakładać buty, pręgi po skarpetkach zniknęły, ciśnienie krwi zaczęło się zmniejszać. Powoli zacząłem zmniejszać ilość tabletek, aż przyszedł dzień, że przestałem je w ogóle brać, tylko piłem sok. Zauważyłem też że mam bardzo dobry sen, rano budziłem się wypoczęty po ok. 5 godzinach snu.

dr. Czesław G. Polska


Kiedy po wypadku samochodowym, któremu uległam wraz z mężem, lekarze rozłożyli ręce i powiedzieli, że nie wiedzą już jak mnie dalej leczyć, trafiłam na spotkanie o soku noni. Miałam wówczas dwie możliwości, leczyć się konwencjonalnie bez rezultatów (z fatalnymi skutkami ubocznymi) bądź zawierzyć medycynie naturalnej i zacząć pić sok. Sok przeważył. Poprawa stanu mojego zdrowia nastąpiła dość szybko. Już po 2 tygodniach ustąpiły bóle głowy, zaczęłam zasypiać bez "koszmarów wypadkowych", następnie przestał boleć mnie kręgosłup, kręgi szyjne, ręka oraz noga. Po 7 miesiącach zaczęłam ponownie żyć bez bólu, co jest cudownym uczuciem. Poprawił mi się wzrok, przestały boleć i łzawić oczy, zrezygnowałam z przepisanych mi przez lekarza okularów. Uregulowało mi się ciśnienie krwi i tak już jest do dnia dzisiejszego 120/80. Włosy i paznokcie bardzo się wzmocniły. Po wypadku życie w bólu i z bólem, oraz niskie ciśnienie krwi - nawet 80/60 - było koszmarem. Nie miałam żadnej radości z życia, wszystko mnie bolało, było mi stale zimno. Jednak dzień, w którym usłyszałam i podjęłam decyzję o piciu soku stał się dla mnie zbawienny. Na zakończenie kuracji powypadkowej, pomimo swoich 47 lat urodziłam dziecko - "noniaczkę", bo tak nazwaliśmy ją z sokowymi przyjaciółmi. Jest ona chyba pierwszą w Polsce noni - sokowym dzieckiem, ponieważ podczas ciąży i po urodzeniu Zuzi, piłam i piję sok. W tej chwili daje mi on tyle energii, że na etacie 24h/dobę pracuję już 14 miesięcy sama + pomoc męża po zakończonej pracy. Zuzię karmiłam piersią 9 miesięcy, wówczas piłam większą dawkę soku. Dziecko jest silne 4,500 kg i 56 cm po urodzeniu, do dnia dzisiejszego nie choruje. Mąż również zaczął pić sok, kiedy sam zauważył, jak ja się czuję. U niego ustały wszystkie bóle powypadkowe, uregulowało się ciśnienie krwi /miał 160/100 /,obecnie książkowe 120/80. Jedno z czego jest niezadowolony pijąc sok, to fakt, że musi częściej chodzić do fryzjera. Jesteśmy znów bardzo szczęśliwą rodziną, która cieszy się życiem, jest zdrowa i może pomagać innym oferując sok NONI.

Alicja W., Polska 


Piję sok noni od półtora miesiąca. Ciśnienie krwi spadło ze 190/100 do 130/80. Czuję jak sok wzmacnia odporność mojego organizmu, nie mam kłopotów ze snem. Gdy przestałam pić sok przez tydzień w nocy już nie spałam i ciśnienie trochę się podniosło, ale jak nadmieniłam pije sok dopiero od półtora miesiąca. Ustąpił ból kręgosłupa, guz przy tarczycy zmniejsza się. Odczuwam że sok reguluje procesy zachodzące w jelicie grubym na którym operowano raka złośliwego. Odczuwam pozytywny wpływ soku noni na ogólny stan mojego zdrowia.

Krystyna, Polska


Przed około rokiem zetknąłem się pierwszy raz z sokiem noni, muszę przy tym powiedzieć, że moje wstępne nastawienie było bardzo sceptyczne. Zacząłem szukać fachowych informacji na ten temat i muszę szczerze powiedzieć, że wszystkie informacje, które znalazłem bardzo pozytywnie mnie zadziwiły, tym bardziej, że wiele problemów, które opisywali różni ludzie pijący od jakiegoś czasu już sok noni, były także moimi problemami, a miałem dwa największe: po pierwsze duże nadciśnienie, a po drugie prawie stale bóle kręgosłupa. To właśnie te bóle były moim największym problemem, proszę sobie wyobrazić kogoś, kto ma pracę przy biurku, a nie może dłużej niż parę minut siedzieć bez bólu. Lekarze do których chodziłem przepisywali mi różnego rodzaju środki przeciwbólowe, które pomagały na bóle, ale niestety bardzo szkodziły na żołądek i inne organy. Wreszcie zdecydowałem się na kupno soku i sprawdzenie jego działania na sobie. Pierwszą rzeczą, którą zauważyłem po paru dniach, było więcej energii w ciągu dnia. Wcześniej nie zwracałem na to uwagi, (to nie bolało). Po około dwóch tygodniach zauważyłem, że nie potrzebuję brać moich tabletek przeciwbólowych, gdyż bóle ustały, na szczęście do dzisiaj nie powróciły. Następną rzeczą, która przyszła trochę później było moje ciśnienie krwi. Po mniej więcej 6 miesiącach zaczęło się stabilizować, tak, że dzisiaj nie muszę brać żadnych tabletek przeciw nadciśnieniu. Szczerze powiedziawszy dzisiaj po roku czasu z człowieka, który był bardzo sceptycznie nastawiony do wszystkich suplementów, nawet w ogóle medycyny naturalnej, stałem się osobą, która bardzo zmieniła swoje patrzenie na leczenie i możliwości, które daje nam medycyna naturalna, wellness, suplementy, a przede wszystkim noni.

W ciągu ostatniego roku zetknąłem się z wieloma innymi osobami osobiście, które piją regularnie noni i ich opinie i doświadczenia są naprawdę fascynujące, jak tak mały owoc może tak pozytywnie na nas wpływać i działać.

Marek J. , Polska


Po 3 tygodniu picia soku Noni wyrównało mi się ciśnienie krwi, a od 3 lat brałem leki na obniżenie ciśnienia krwi bo miałem nadciśnienie.

Andrzej G., Polska


Miałam bardzo wysokie ciśnienie krwi i po piciu soku przez jeden miesiąc spadło ze 190/110 do 135/85. Cierpiałam także na artretyzm, a odzyskałam sprawność dzięki sokowi noni.

Barbara F., USA 


Piłem sok noni po operacji serca. Moje wysokie ciśnienie krwi spadło do normalnego poziomu. Miałem w krwi bakterie, które szkodziły zastawkom mojego serca, nerkom i wątrobie. Bakterie znikły a poziom ciśnienia krwi jest teraz normalny. Dziękuję za sok noni. Dziękuję!

Grane. B., Austria


Mam bardzo drogą przyjaciółkę, która ma ponad 70 lat i przez lata brała leki na wysokie ciśnienie krwi. Po piciu soku noni przez 2 miesiące nie potrzebuje już brać pigułek. Czuje się dużo lepiej. Pije 30 ml dwa razy dziennie.

Po rozwodzie z moim mężem po 20 latach małżeństwa, wpadłam w głęboką depresję. Dzięki sokowi noni, ponownie mogę cieszyć się życiem i wierzę że moje życie jeszcze się dobrze ułoży.

Reiterer J., Austria


Moja teściowa cierpiała na artretyzm kolan i wysokie ciśnienie krwi. Przeżywała okres depresji po stracie męża. Mój mąż w końcu przekonał ją by piła sok noni sok dając jej butelkę. Po trzech dniach zadzwoniła do nas mówiąc, że nie wie jak pójdzie dalej, ale czuje się dużo lepiej. Tydzień później powiedziała nam przez telefon , że jej doktor nie rozumie w jaki sposób ustabilizowało się jej ciśnienie krwi. Stan jej kolan też się poprawił. Powiedziała, że nigdy nie obejdzie się bez jej soku noni.

Patricia B., USA 


Brałem leki na wysokie ciśnienie krwi (Prozac, Lipitor, i Vioxx) przez sześć i pół roku. Zacząłem pić noni 14 września 2002. Od tej pory do 19 kwietnia 2003, nie brałem żadnych lekarstw. Czuję się wspaniale i nie miałem od tej pory żadnych problemów. Minęło już siedem miesięcy i dziękuję BOGU za sok noni. Piję minimum cztery uncje dziennie i czuję się WSPANIALE!!!

Carl E. Jr., USA


Rozpocząłem pić sok noni w marcu 1997. Miałem nadzieję, że dzięki temu będę mógł kontrolować moje ciśnienie krwi. Rozpocząłem od 2 uncji dziennie – jedną rano, drugą przed obiadem, później drugą dawkę przeniosłem na wieczór przed spaniem. W ciągu pierwszych kilku dni zauważyłem wzrost energii a moja przepuklina rozworu przełykowego przestała mnie palić. W ciągu pierwszych trzech miesięcy mój doktor zauważył, że ciśnienie krwi znormalizowało się. Zapytał mnie co robiłem, więc opowiedziałem mu o soku noni. Był sceptyczny, jednak powiedział ze jeśli chcę kontynuować picie soku to nie ma problemu, to tylko sok owocowy i nie powinien mi zaszkodzić. Trwało to rok a wyniki mojego ciśnienia pozostawały na poziomie 120/80. Mój doktor wtedy spytał, czy zaopatrzyłbym go w butelkę, co oczywiście zrobiłem.

Doktor poinformował mnie, że w ciągu pierwszego tygodnia miał więcej energii i lepsze samopoczucie. Wspomniałem mu, że chcę wstrzymać branie leków. Wierzyłem że sok noni pracuje jak dobry lek albo znacznie lepiej niż leki i jest dodatkiem żywieniowym. Doktor odpowiedział, że chce mnie jeszcze trochę czasu kontrolować a około trzy miesiące później stwierdził, że mogę zacząć obniżać pojedyncze dawki leków zmniejszając ich ilości. Pierwszym lekiem do zmiany był adalat XL z 60 mg do 30 mg. Po trzech miesiącach zbadał mnie znów i powiedział, że mogę wstrzymać branie adalatu XL całkowicie, lecz muszę przez dwa miesiące przychodzić do niego na badania ciśnienia krwi co tydzień. Następnie skierował mnie na badanie krwi by stwierdzić, czy mogę odłożyć tabletki na obniżenie cholesterolu.

Będę pić sok noni dla tak długo jak będę żyć. Noni daje mi więcej energii, dobre samopoczucie i pomógł mi odstawić lekarstwa, które musiałem brać od czasu wylewu w 1994r. Będę kontynuować picie minimum 2 uncji dziennie. Mój ,,zdrowotny opiekun’’ też uwierzył w działanie noni i ma teraz także innego swojego pacjenta zaopatrującego się w noni u mnie. On również ma dobre wyniki.

Michael S., USA


Po piciu soku noni przez 4 miesiące, nie muszę już brać leków na ciśnienie krwi i nieregularne bicie serca. Mój artretyzm jest o wiele łagodniejszy, i złagodniały mi powikłania jakich nabawiłem się po trzech wylewach w 1997r. Jestem absolutnie szczęśliwy!

Charlie H., USA 


Niedawno stwierdzono u mnie wysokie ciśnienie krwi. Nigdy nie chorowałem a jedynym lekiem który brałem w życiu była aspiryna. Kiedy zacząłem picie soku – 2 uncje rano i 2 uncje wieczorem, moje ciśnienie krwi wróciło do normalnego po trzech tygodniach. Nie biorę żadnych leków od pięciu tygodni. To ekscytuje!

Mój szwagier miał cukrzycę – jego poziom cukru we krwi spadł z 10.5 do 6.5 w ciągu czterech dni. Jest naprawdę szczęśliwym człowiekiem.

Jean C., Canada


Od kilku lat miałem często zmieniające się ciśnienie krwi, które w granicach 24 godzin czasami spada od 180/120 do 100/75. Ponieważ jestem jeszcze czynnym kolarzem, ten stan nie był nie bez znaczenia. Ponieważ ciśnienie krwi zmieniało mi się w taki sposób, mój lekarz nie przepisał mi na to żadnego leku. Pewnego dnia moja żona dała mi sok noni, który polecił jej nasz przyjaciel. Bez wiary że mi pomoże zacząłem go pić. Ku mojemu zaskoczeniu, zauważyłem że już po 3 dniach wahania się zmniejszyły (Mierzę ciśnienie krwi codzienne.). Dzięki piciu soku noni mam teraz stałe ciśnienie krwi. Także po wyścigu dochodzę do siebie i szybciej regeneruję siły niż moi konkurenci. Codziennie rano i wieczorem piję moją dawkę soku noni.

Peter R., GER 


Miałam mało energii i niskie ciśnienie krwi od dłuższego czasu. Po 3-4 tygodniach picia soku noni czuję się o wiele lepiej a moje ciśnienie krwi ustabilizowało się.

Marit S., Norwegia


Zarejestrowałam się u producenta soku Noni z Tahiti żeby nabywać po cenie hurtowej sok dla moich rodziców w związku z ich zdrowotnymi problemami. Oboje mają prawie po 80 lat.

Powiedziałam mojej mamusi, że potrzebuje sprawdzić dla siebie dawkę. Stwierdziła że 4 uncje 3 x dziennie są dla niej bardzo dobre. Po trzech i pół tygodniach miała umówiony termin wizyty u jej doktora. Po 43 latach leczenia nadciśnienia ciśnienie krwi wreszcie spadło do normalnego poziomu. Przestała także chorować na cukrzycę a jej artretyczny ból bardzo złagodniał.

Mój tatuś rok temu miał potrójną operację baypasów. Miał zawsze spuchniętą nogę od pachwiny do palców, od momentu kiedy wyjęto z niej żyłę dla jego serca. Początkowo mamusia musiała go zmuszać by pił swoją dawkę. Zgrubienie w jego nodze zupełnie znikło i może teraz zakładać swoje buty do kościoła. Bardzo rzadko używa swojego inhalatora na astmę, a poziom jego energii wzrósł. Tato może na powrót wykonywać swoją ulubioną pracę, tzn. wykonywać z drewna rzeźby religijnych scen, roślin, kwiatów i owoców. Oboje mówią że nigdy nie zaniechają picia noni i będą utrzymywać dawkę 4uncji 3 razy dziennie.

KaleoOkaMahina D., USA


Sok noni pomógł zmniejszyć ciśnienie krwi męża i pomaga kontrolować symptomy ADHD u mojej 10-letniej córki.

Suzanne P., USA 


Mój bliski przyjaciel cierpiał na wysokie ciśnienie krwi i ból nogi. Teraz dzięki piciu soku Noni jego ciśnienie krwi wróciło do normy, a ból nogi zmniejszył się o 90%.

Belinda F., USA 


W kwietniu 1994 miałem wylew. Miałem bardzo wysokie ciśnienie krwi i w szpitalu byli tym faktem zaniepokojeni. Doktor zastosował trzy metody leczenia na ciśnienie krwi i jedną na cholesterol. Jednak, chociaż moje ciśnienie krwi spadało do w miarę bezpiecznego poziomu, to nadal pozostawało wysokie. W listopadzie 1997 kilku bardzo dobrych przyjaciół przedstawiło mi sok noni. Podczas pierwszego miesiąca picia soku noni, moje ciśnienie krwi spadło do ,,podręcznikowego poziomu,,. Od tego czasu, zarówno ciśnienie krwi jak i poziom cholesterolu są bardzo dobre.

Michael S., Kanada


Piję noni od ponad dwunastu miesięcy i już nie biorę lekarstw na moje : ciśnienie krwi, tarczycę, artretyzm, bóle mięśni, ogólne bóle, bóle głowy, migreny i sprawy kobiece.

Marion C., Australia 


Cierpiałam na nadciśnienie krwi, artretyzm, oestoartretyzm, problemy z sercem i systematyczny toczeń. Po piciu soku noni czuję się o wiele lepiej i pracuję o wiele lepiej. Chcę pić sok noni zawsze.

Ann Marie E., USA 


Po piciu soku noni przez sześć miesięcy, rzuciłem palenie nawet bez myślenia o tym – bez żadnego problemu przede wszystkim! Też problemy z jelitami zaczęły stopniowo łagodnieć i oddalać się. Ciśnienie krwi obniżyło się znacznie. Mogę również znów się cieszyć kieliszkiem czerwonego wina!

Mike P., GBR


Mam 50 lat i cukrzyce od 18 lat z tego powodu przez ten okres nagromadziło mi si dużo choób …powokłań. Sok Magikal Noni dostałem od syna 5 miesięcy temu gdy bylem na kuracji antybiotykowej ponieważ chciano odciąć mi palca u stopy…tak zwana stopa cukrzycowa.Po dwóch miesiącach picia soku rano i wieczorem po 0,50 ml rana się zakola a sam lekarz nie mogl uwierzyć ze nawet nie ma śladu.Oczywiście jak sami się domyślacie wyniki kreatyniny były kosmicznie wysokie a nerki były w takim stanie że pan doktor straszył ze może mnie czekać dializa bo jest nie wesoło. Międzyczasie zażywałem garściami leki na ciśnienie serce inne cukrzycowe przypadłości. Żona postanowia zaraz na początku picia soku czyli początkiem października odstawić wszystkie lekarstwa …..czasami tylko dopominałem się o tabletki na ciśnienie.W styczniu tego roku robiłem szczegółowe badania krwi .Wyszły wszystkie rewelacyjnie pani nefrolog już nie miała do czego się przyczepić.To jednak nie koniec mojej historii….przez wiele lat jeździłem na zastryzyki do oka gdyż mialem reti9nopatie cukrzycową byłem ostatnio u pani okulistki a ona mówi że w prawym oku nie mam śladu po plamkach na oku.Moje poziomu cukru przed piciem Soku były zawsze wysokie 250-400 cukru .Obecnie poziomy cukru tak się unormowały że przez cały dzień nie potrzebuje brać insuliny….a poziomy mam średnio 150 rzadzko kiedy wyższe. 

Dariusz D., Polska

Ta strona oferuje indywidualne, subiektywne świadectwa, na które mogły mieć wpływ inne czynniki niż spożycie soku noni. Autorzy tych świadectw stosowali różne ilości soku noni. W przypadku jakichkolwiek dolegliwości medycznych, należy udać się do lekarza lub specjalisty.